piątek, 11 marca 2016

Wieki temu - Rozdział 14




- Zbieraj się idziemy do lekarza.
- Christopher jeszcze nie wrócił ?- Nie było go cala noc niby spałam ale wiem ze nie ma go czuje to.
- Nie martw się pewnie ma coś ważnego do załatwienia czasem tak znika ostatnio rzadko ale nie ma się czym przejmować. - Łatwo jej mówić  on z nią nie spał a ze mną tak.
- Chodź do tego lekarza dziś wyglądasz jeszcze gorzej niż wcześniej. - To prawda nie czuje się dobrze, ale nie chce iść do lekarza robię tylko im problemy. Christopher nie darowałby mi jakbym nie poszła, czuje na sobie wzrok ludzi patrzą na mnie z taką pogarda to wszystko przez to co piszą w prasie. Przecież ja tylko chce żyć tak jak chce nikt nie może mi tego zabronić.
- Dzień dobry, co się dzieje ?
- Może ja powiem bo koleżanka jest trochę zamknięta w sobie i z pewnością  nie powie Panu wszystkiego a więc od kilku dni jest blada, prawie nic nie je, a jak zje mało co się nie zwymiotuje. Chcemy wiedzieć co się z nią dzieje, zatrucie jakaś choroba.? 
- Ciąża po prostu.
- Słucham?, czy ja się przesłyszałam ?
- Zrobimy badania i sprawdzimy wszystko. Kiedy Pani miała ostatni stosunek ?
-Koło 3 tygodni temu  - Ciąża, ciąża nie możliwe spałam z nim raz jeden raz. A on już mi zrobił dziecko, czy to jest jakiś dzieciorób cholerny...
- Spałaś z Uckerem tak ?
- Tak
- Dulce, to jest dziwny facet, może i mu zależy na Tobie ale nie wiem co powie na dziecko, zawsze mi mówił ze nie chce go mieć aby nie być taki jak jego ojciec.
- Co ja mam zrobić poronić ?
- Jeśli Cię kocha, zaakceptuje to ziarenko, które nosisz w sobie tego jestem pewna, może Ci nie mówić słów kocham Cię, nie okazywać tego ale jeśli zaakceptuje to dziecko znaczy ze Cię kocha. - To jest straszne uciekłam z domu, będę panną z dzieckiem bez ślubu, a co najgorsze brak pewność czy ojciec dziecka je zaakceptuje a do taty nie wrócę. - Chodź wracamy do domu musisz się przespać i pomyślimy jak powiedzieć to Uckerowi.
- Nie umiem go okłamywać.
- Nie każe ci tego robić, po prostu wiesz głowa do góry i będzie dobrze, nawet jak nie zaakceptuje dziecka to nie zostawimy Cię samej. - Super co za pocieszenie. Gdy wróciłyśmy do domu położyłam się, nie spałam ale nie chciałam rozmawiać z Anahi drążyć tematu tego dziecka, którego po prostu nie chce.   Jak powiedzieć o tym Christopherowi, nie znamy się zbyt długo ani zbyt dobrze, mówi ze jestem jego kobieta ale czy tak mówi do każdej ?, może zrobił to na specjalnie aby nie czuła się jak pierwsza lepsze przecież nie odpowie mi na te pytania. - Dulce otwórz oczy, wiem ze nie śpisz, idę do pracy zamknij za mną. - Z wielką niechęcią wstałam aby zamknąć drzwi za nią. Znowu się położyłam, jego nie ma milion myśli wyszedł wczoraj nie wrócił na noc... dziś też nie zamierza wrócić. Zasnęłam
- Cześć skarbie, byłaś u lekarza - wzbudził mnie z mojego snu taki miłym szeptem.
- Śpię nie widzisz. - Byłam oschła, nie było go prawie dwa dni a on od tak pyta się o lekarza.
- Nie, bądź zła miałem sprawy do załatwienia.
- Jakie ? - Zerwałam się z łóżka. - Jesteś taki pobijany co Ci się stało.
- Nic strasznego, nie ważne.
- Nie ważne, dla Ciebie to nie ważne jak możesz być tak nie odpowiedzialny, nie możesz się, tak zachowywać, nie wraca  na noc na prawie dwie noce bo jest 01:30. Nie dość ze wracasz tak późno to jeszcze cały obity gdzie byłeś ?
- Co się z Tobą dzieje, ?, nie możesz tak się zachowywać to ze między nami coś było nie oznacza ze możesz ingerować w moje życie.
- No tak oczywiście bo co ja mogę, jestem tylko matka Twojego dziecka. - Dulce jakiego dziecka, czy ty masz coś z głową
- Nie mam, mogę być co ja mówię ja jestem z Tobą w ciąży, będziesz tatusiem Christopherze.
- Że ja będę ojciec tak, dobre żarty, na dziecko się nie dam złapać, spaliśmy ze sobą raz jeden raz. Po za tym kiedy to było za dwa tygodnie temu.
- Jeden raz wystarczył aby mnie zaplodnic.
- Do tej pory pamiętam jego wzrok, nie wiedział co go czeka, jak się zachować teraz to on miał mnóstwo pytań a nie ja. 




- Tak tylko mama mówi  dziadek i wujek Enrique nigdy nie mieli super kontaktu.
- Mieli jak był małym chłopcem zanim Enrique zacząć mieć własne zdanie, później byli tacy sami.
- No ale mama mówi ze nie pamięta.
- Między mamą a wujkiem było 5 lat różnicy kochanie, to całkiem dużo.
- Ja rozumiem tylko zastanawia mnie ten fakt.
- Zadawaj pytania, będę odpowiadać po prostu Christopher traktował wszystkich tak samo, mamę, wujka, mnie. Nie dawał swojej całej miłości jednej sobie tylko dzieli wszystko po równo. A Enrique robił to samo co dziadkowi bardzo się nie podobał. Czasem, gdy dwie osoby mają takie same charaktery, nie dogadują się a oni byli identyczni tylko Enrique miał moje oczy. 
-Takie niewinne jak mama ?. 
-Dokładnie, dlatego też czasem mu uchodziło wszystko na sucho wiesz dziadek miał słabość do moich oczu do każdych, które były tak niewinne jak moje. 
-Czyli nosiłaś pod sercem wujka ?. 
-Dokładnie a 5 lat później twoją mamę. Żyliśmy sobie jak zwykła rodzina a jednak straciłam bardzo ważne dwie osoby dla mnie i nigdy ich już nie odzyskam. - Łza kręciła się w moich oczach, czasem wydaje mi się że to wszystko moja wina przez to że zostawiłam mojego tatę samego karma wróciła przez stratę dwóch ważnych osób dla mnie. 
-Dlaczego z nikim się nie związałaś ?. 
-Bo kocha się raz przynajmniej ja tak uważam kochałam raz i nadal kocham wiem że kiedyś się spotkamy. 
                                                                               ***

7 komentarzy:

  1. Bardzo fajny rozdział, szczególnie ta rozmowa Dulce z wnuczką. Dulce w ciąży; a to ciekawe, co teraz zrobi Ucker? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oszz kurdę, nie wierzę tak szybko w ciąży ??
    hehe .. ale i tak nie tłumaczy co im się stało ? znaczy Uckerowi i jego synkowi :)
    karma jest zła. powraca z dwojoną siłą nie chciałabym nigdy stracić kogoś kogo kocham a wiem ze każdego to kiedyś spotka i nie wiem jak ja se z tym poradzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda mi Dulce,stracił dwie osoby które bardzo kochała.Nie dziwie się,że nie wyszła powtórnie za mąż, taka miłość jak jej i Uckera zdarz się raz na całe życie.Ciekawe ile dane było im cieszyć się tym szczęściem?-z tego co tu piszesz to nie długo.Ta rozmowa z wnuczką bardzo wzruszająca.Dulce w ciąży i to za pewne z Enrique. Bardzo mnie ciekawi co takiego się stało,że oni zginęli? Czekam na nowy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojoj, Dula w ciąży. To się teraz Ucker załamie xD No ale mam nadzieję ,że pomoże Dulce i broń Boże nie zostawi jej z tym samej. Rozumiem ,że teraz jest w szoku. Trochę n ie do końca zrozumiałam rozmowy Dul z wnuczką ale wiem ,że jakieś dwie bardzo ważne dla niej osoby zginęły i to smutne :( Czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Arla jak Ty czytasz te rozdziały :P
      Nie żyje Ucker i Enrique(jego syn i Dulce).

      Usuń
  5. O kurde, to się porobiło... Dulce w ciąży!! Póki co Ucker jest w szoku, ale mam nadzieję, że po jakimś czasie zaakceptuje fakt, że będzie miał z Dulą dziecko. Na pewno to zaakceptuje i oboje pokochają to dziecko. Mam nadzieję, że dosyć szybko się to stanie i wszystko będzie dobrze :) Strasznie mnie zastanawia, dlaczego Ucker umarł później i już wyczuwam, że będę zbulwersowana i zasmucona, kiedy się tego dowiem. A teraz ogłaszam wszem i wobec, że wszystko nadrobiłam i to w jeden dzień (w jedno popołudnie nawet xD) No to czekam z niecierpliwością na kolejny i chciałabym go szybko :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Woow Dulce w ciąży, powiem Ci że po tych jej omdleniach się tego spodziewałam. Nieźle się zrobiło. Ucker jest strasznie nie odpowiedzialny, wiedział jak zrobić to niech wie jak wychować. Kurcze wkurzył mnie, bo powinien ją wspierać, a nie się tak zachowywać. Mam nadzieję, że w końcu to przetrawi i zaakceptuje SWOJE DZIECKO ! >

    OdpowiedzUsuń