Rozdział 6 :
- Nigdy nie poznałem takiej kobiety ja Clara, stary jest taki ogień w łóżku ze sobie nawet nie wyobrażasz. Co ja gadam ja nigdy nie spałem z nią w łóżku.
- Jak to Ucker czy ty coś ćpałeś? Wiem ze w tych sprawach masz dobrych dilerów. - Alfonso był w szoku, jego przyjaciel wydawał się być zakochany, jednak to nie możliwe. Uckermann nigdy by się nie zakochał.
- Nie żartuj sobie ze mnie okej ?. Na prawdę Clara jest śliczna, wyjątkowa taka tajemnicza. Jakbyś ja poznał.
- Nie chce poznawać taniej dziwki z jakiego baru.
- Nie obrażaj jej nie bierze pieniędzy za seks taniec erotyczny to tylko jej praca.
- Ucker ty słyszysz samego sobie taniec erotyczny to tylko jej praca ile ty masz lat ? Jestem pewny ze od Ciebie nie bierze pieniędzy tylko dlatego ze może się jej spodobałeś albo liczy na jakieś brylanty tego to nawet jestem pewny łańcuszki, pierścionki. Starzy faceci nie chcą jej tego dać bo nie będę inwestowali w tancereczkę. - Alfonso upił łyk swojego piwa, rozkoszując się nim. Ucker był w szoku co on sobie wyobraża aby obrażaj jego kobietę mimo wszystko Clara jest dla niego bardzo ważna.
- Widać ze jesteś zazdrosny bo ja przynajmniej mam kobietę z która mogę pójść do łóżka a moja siostra po 2 latach związku nie dała ci nic. Jak ci się żyje w celibacie ?
- Ann nie jest gotowa ja to rozumiem ?, ona w przeciwieństwie do twojej koleżanki nie jest łatwa.
- Moja siostra za rok planuje ślub z Tobą tak ? Wiec cóż przygotuj się ze dopiero w noc poślubna zasmakujesz jej jakże hm... uroczego ciała ?
- Zamknij ta mordę nie pozwolę ci obrażać jej, jak widać nigdy nie będziesz nikogo szanował skoro nawet Anahi jest Twoim wrogiem. - Obydwaj spojrzeli na siebie groźnie i wrócili do oglądanie meczu. Od kat Alfonso jest z Anahi chłopcy kłócą się praktycznie codziennie jednak to nie zmienia faktu ze zawsze mogą na siebie liczyć.
- Cześć chłopcy, nie chciałam wam przeszkadzać.
- No co ty nie przeszkadzasz coś się stało ze przyjechałaś? - Powiedział rozpromieniony Ucker.
- Nie, umówiłam się z Ann na zakupy i wasza służąca mnie wpuściła.
- Fajnie Dulce, my oglądamy mecz jak chcesz możesz zna mi.
- Nie ja poczekam na nią sobie przed domem, oglądacie sobie mecz.
- Daj spokój, miło Cię widzieć dano nie rozmawialiśmy. - Poncho był zaskoczony zachowaniem swojego przyjaciela przed chwilą opowiadała mu o tancerce a teraz bierze się za przyjaciółkę własnej siostry.
- No wiesz szykuje się do przedstawienia.
- Jakiego ?.
- yyy no bo ja tańczę w teatrze dla dzieci mówiłam Ci o tym.
- No może wspominałaś mam kiepską pamięć. - Była tak skrepowana Ucker uroczy i kochany A jeszcze kilka dni temu kochali się w jego łazience.
- Co u Clary spotkacie się jeszcze ?. -Myślała ze gdy wspomni o niej chłopak odwiedzi ja aby spędzili miłe chwile razem.
- Widuję się z nią o takiej kobiecie jak ona nie da się zapomnieć zresztą opowiadałem Ci. Muszę przyjść ba jej występem tylko ze Ann dała mi jakąś robotę uznając zresztą nie ważne. - Światełko w tunelu się zapaliła przyjdzie do niej A co najważniejsze nie zapomniał. Po chwili pojawił się Ann, która szybko odciągnęła Dulce od swojego ukochanego brata. - Na jej punkcie też wariujesz ? - Spadaj to tylko fajna koleżanka. - Odpowiedział niedozwolony.
- Och widzę wielki Uckermann chce zaliczyć każdą dziewczyną w tym mieście jednak chyba ta skromna Dulce Ci się nie uda.
***
Dlaczego ten rozdział jest taki krótki?! Czuję że te kłamstwa to źle się skończą dla Dulce i jeszcze do tego zakochała się w Uckerze. Ucker cały czas myśli o jednym, Poncho ma rację że Ucker "chce zaliczyć każdą dziewczynę w tym mieście". Czekam na nowy rozdział. Dodawaj szybko nowy :) ;)
OdpowiedzUsuńJa już nie rozumiem nic... Dlaczego on przy Duli mówi o Clarze, a ona nie okazuje nawet najmniejszej zazdrości?! Tzn. nie wiem, czy można to nazwać zazdrością, jeśli Clara to i tak Dula, ale nie powinna mu na takie coś pozwalać. Jeśli go kocha, to powinna postawić mu warunek, żeby nie spotykał się z Clarą! No tak, ale ona przecież woli go oszukiwać... A co tam, poudaje przed nim skromną i słodką Dulcię, a w rzeczywistości ciągle czeka na kolejną noc z nim. Jakby, do cholery, nie mogła powiedzieć mu prawdy i być z nim w pełni tak naprawdę... Tym bardziej, że jemu nie przeszkadza jej praca i nie uważa jej za dziwkę. Wtedy byłoby wszystko ok, bo Ucker nie byłby "z dwoma". To ja czekam na kolejny, oby był szybko :D
OdpowiedzUsuńMatko jaki on jest głupi. Przecież każdy normalny człowiek by się zorientował, że to ta sama osoba. Normalnie jest nienormalny. Idiota. W ogóle jak on może przy Duli opowiadać o Clarze, w sumie to tak jakby ją obgadywał do niej samej. Ehh to takie pogmatwane. Mam nadzieję, że ona w końcu mu powie prawdę, bo tak głupio żeby sam się jakoś dowiedział. Wtedy mógłby być jakoś 3 razy bardziej zły, w sumie bym mu się nawet nie dziwiła. To podłe. No, ale kurde czekam na nowy, więc szybko dodaj.
OdpowiedzUsuńKiedy nowy
OdpowiedzUsuńCzwartek
Usuń