Rozdział 18
-Nie powiedziałaś jak mogłaś Dulce, ukrywałaś to tyle czasu, a on wie ?, co wgl na to Twój dziadek.
-Ann, nie wiem co mam ze sobą zrobić, jak to mogło się stać. Ja nie jestem odpowiednią osobą.
-Jesteś, Dulce, na prawdę, nauczysz się wszystkiego będzie Ci trudno ale dasz sobie radę tym bardziej gdy dowie się o tym Ucker.
-Nie, ja nie wiem co mam mu powiedzieć dziadek też się na mnie zawiódł dodatkowo te nerwy.
-Słuchaj dziadkiem się nie przejmuj, po za tym kilka dni po pogrzebie powiedział Ci okropne rzeczy mógł dłużej poczekać, każdy z nas się zmienił i miał powody do tego aby tak się zachowywać. To nie tłumaczy jej zachowania, Dulce zazdrość to coś strasznego wiesz dlaczego Twój związek z Uckerem był wspaniały bo Ci nie przeszkadzało wiele rzeczy. Ufałaś mu, miałaś tą świadomość że nie zrobi Ci krzywdy a ona to wykorzystała. Teraz karma do niej wraca, masz tego świadomości a to co Ci się przytrafiło to cud.
-Anahi, jaki cud to koszmar na prawdę ogromny koszmar, to jest niemożliwe ja na prawdę nie jestem na to gotowa.
-Gotowa, Duluś żadna kobieta, nie jest na to gotowa dopóki nie zobaczy...
-Przestań Anahi, nie chce tego słuchać.
-Nie możesz się poddać, zawsze byłaś silniejsza niż ja, byłaś i jesteś najsilniejsza z całej naszej paczki musisz mieć tego świadomość. Po za tym wiem że go kochasz, zawsze go kochałaś.
-Tu nie chodzi o miłość.
-Chodzi o Twoją dumę, a Maite starała zniszczyć twoją silną osobowość nie udało się jej, tym bardziej teraz nie możesz dać sobie wejść na głowę.
-Mam iść do jego biura, domu i co powiedzieć. Ucker mam takie pytanie, czy pamiętasz momenty gdy uprawialiśmy seks bo tak przypadkiem się składa, że mogę być w ciąży więc czy kondoma używałaś ?. Bo zapomniałam Ci przed stosunkiem powiedzieć upss nie biorę proszków, źle na mnie wpływają.
-Dulce, może delikatniej ...
-Co mam powiedzieć ty pieprzony dzieciorobie najpierw zrobiłeś dziecko Maite a teraz mi
-Delikatnie, Dulce subtelnie, czyli np: Ucker chciałabym Ci powiedzieć że będziesz ojcem mojego dziecka.
-Mhmm ojcem, raczej katem dla mnie.
-Christopher jest cudowny dla Diany a ona ucieszy się że będzie miała brata, lub siostrę.
-Tak, na pewno myślisz że Diana ucieszy się że będzie miała rodzeństwo bo ja osobiście uważam że nie a wiesz dlaczego bo tego dziecka nie urodzi jej MATKA - zaczęłam krzyczeć jak oszalała .
-Dulce, będziesz miała dziecko z miłością swojego życia, obydwie zawsze tego chciałyśmy. - Po tych słowach nie wytrzymałam i wyszłam nie wiem co mam zrobić, śmierć babci, dziecko, co z moją karierą do cholery ?. Wyciągnęłam telefon i wykręciłam numer do Chrisa może on mnie jakoś pozytywnie na to wszystko nastawi sama nie wiem. Ruszyłam w stronę jego domu lekko przestraszona.
-No no nie wyglądasz najlepiej coś się stało ?, wolisz spacer czy posiedzimy u mnie ?.
-Świerze powietrze dobrze mi zrobi. - Ruszyliśmy w stronę parku.
-Opowiadaj...
-Jestem w ciąży. - Wydusiłam z siebie.
-Wiesz gdybyś byłam facetem, uznałbym że ręką mogłaś zrobić sobie to dziecko. Jednak jesteś kobietą, kto jest ojcem ?.
-Twoje żarty nie są śmieszne, boje się Ci powiedzieć kto jest ojcem.
-W sumie powinienem zdać inne pytanie, czy spałaś z Uckerem bo w sumie uważam że tylko on mógłby Cię zapłodnić, - Dlaczego oni wszyscy tak uważają szag.
-Dobra on jest ojcem tylko nawet to nie jest problem, tylko ja nie jestem gotowa aby zostać mamą ja Dulce mama to nie jest życie dla mnie. Otworzyłam salon, projektuje, spełniam się zawodowo. Nadal chce to robić, a nie niańczyć dziecko.
-Cóż Dulce, wszyscy będą wiedzieć że skoro zaszłaś w ciąże ojcem jest Christopher jednak problem jest taki że ty tak jak radziłaś Ann i Poncho aby poszli do psychologa ty również powinnaś się wybrać. Aby porozmawiać Dulce, ja uważam że ty nie boisz się ciąży, porodu czy tego że Twoja kariera stanie w miejscu. Boisz się tego jak zareaguje Christopher, czy pokocha to dziecko, ma już córkę, miał ma żonę. Okazało się że to ty wyszłaś na kochankę. Maite to wytrzymała dlatego że nigdy nie kochała Uckera a ty go szczerze kochasz i nie chcesz być tą drugą. Nie potrafisz być tą drugą. A skoro dojdzie do rozwodu to nic nie zmieni tego że zawsze będziesz tą drugą dlatego że jest Diana. Ona Cię uwielbia a boisz się że nie zaakceptuje Ciebie jako macochy, bądź Twojego dziecka.
-Może i masz racje ale, gdyby to się wydarzyło 7 lat temu, wtedy mogłabym mu urodzić dziecko, nawet pragnęłam tego marzyłam a teraz po tym wszystkim. Tyle się wydarzyło dodatkowo śmierć babci.
-Ktoś umiera aby, ktoś mógł się narodzić. W tym przypadku Twoja babcia dała szanse, Twojemu dziecku.- Miałam łzy w oczach.
-Jeśli to będzie dziewczynka dam jej na imię Penny.
-A jak chłopiec to będzie Christian. - Teraz zaczęłam się śmiać.
-Jak powiesz Uckerowi o dziecku ?.
-Powiem że nie jest jego, nie mogę zostawić dziadka.
-Wiesz że on umie liczyć ?.
-Powiem mu że zaszłam w ciąże przed tym jak z nim spałam, że miałam faceta. A z nim to były epizody.
-Dulce, Christopher Uckermann w to Ci nie uwierzy. Będzie ciekawy, doda dwa do dwóch.
-Boże nie wiem jak to rozwiążę teraz ciążą jest niewidoczna.
-Kiedyś będzie Twój ogromny brzuch widoczny.
***
Witam z rozdziałem :), pod ostatnim robiło się gorąco więc cóż zobaczymy jak będzie pod tym :P. Oby wam się podobały rozmowy z przyjaciółmi :) xoxo
Haha, uwielbiam Christiana jest tak dobry w tym co mówi, wręcz mu biłam brawo jak czytałam ten rozdział, Czekam kochana na jednak reakcje Uckerka i mam nadzieję, że tym razem Dulce chyci byka za rogi i faktycznie mu powie, że jest z nim w ciąży.
OdpowiedzUsuńkochamm ;****kiedy nastepny?????????
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać rozmowy z Uckerem, to będzie bomba....��
OdpowiedzUsuńBardzo fajny rozdział. Tak myślałam, że Dulce będzie w ciąży. Mam nadzieję, że powie Uckerowi o ciąży. Czekam na nowy rozdział 🙂
OdpowiedzUsuńTo się porobiło,teraz czekam na to aby Ucker się dowiedział.Bardzo ciekawi mnie jego reakcja. Tak naprawdę to nie jestem do końca pewna jego szczerych intencji .Czekam na nowy:)
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, czekam na więcej,kiedy nowy?:)
OdpowiedzUsuń