czwartek, 28 maja 2015

Bądź przy..zawsze - Prolog

                                          Prolog 




Ucker :
Obudziłem się rano, głowa mi pękała, w sumie to codziennie tak jest od pół roku. Dulce  ma pokój obok mnie tylko że ja nie mogę tak po prostu do niej wejść.Pracujemy razem, spędzamy wolny czas a gdy na nią tylko patrze uświadamiam sobie jaką głupotę zrobiłem. Najgorszy obraz jak ma budzę się obok jakieś blondynki, między nami leży zużyta prezerwatywa a po 5 minutach wchodzi Dulce a za nią Poncho. Do cholery jak ja mogłem to zrobić. Nie umiem poradzić sobie jednak wiem jedno nikt nigdy nie zastąpi jej nawet kolejna panienka, która leży codziennie obok mnie.

Dulce :
-Jej a tu co się dzieje ?- W sumie powinnam być do tego przyzwyczajona że codziennie rano Poncho siedzi w kuchni i robi śniadanie nie tylko dla mnie jednak bardzo mnie to cieszy że on tak się stara. Usiadłam sobie na swoim miejscu i oczywiście Ucker całował się ze swoją nową dziewczyną miałam odruchy wymiotne. Cholernie boli mnie to że ma codziennie inna. Czy gdy był ze mną też sypiał z innymi ?, a może mówił prawdę że nie pamięta, nie wie jak to się stało nigdy by na trzeźwo nie zdradził mnie... Nie powinnam o nim myśleć bo mam chłopaka może nie jest między nami idealnie jednak kurcze z Uckerem było lepiej.
-Słuchajcie mam ważna wiadomość dla wszystkich - jej Ann jaka zdyszana
-Co się dzieje księżniczko. - Ucker zawsze się tak zwracał do Ann nigdy mi to nie przeszkadzało dlatego że ja byłam jego słońcem a May kwiatuszkiem.
-Złap oddech Ann
-Christian wraca z Francji za 2 dni. - Nie mogłam w to uwierzyć mój przyjaciel wraca byliśmy tacy szczęśliwi Ann ze szczęścia zaczęła tulić każdego. A ja zauważyłam światełko w oczach Uckera dobrze wiedziałam ile Chris dla niego znaczy, no i oczywiście jak bardzo przeżył to że po naszym rozstaniu on wyjechał, wtedy została mu tylko Ann. May odwróciła się od nas obwiniając mnie i Uckera o wszystko do tej pory mało rozmawiamy, a Poncho właśnie on wspierał Uckera i mnie jednak gdy zaczęłam z nim być Ucker od razu oddalił się do niego to chyba było logiczne skro tak szybko zaczęłam być z nim. 
                                                                     ***

                                                       REBELDE <3

3 komentarze:

  1. Głupi Ucker... Stracił Dulce przez własną głupotę, ale powinien teraz chociaż spróbować ją odzyskać, a nie pieprzyć się z pierwszą lepszą! Szczerze mówiąc na miejscu Duli, chyba nie chciałabym się z nim już w ogóle nawet przyjaźnić. Mam nadzieję, że stanie się coś, co zmieni ich relacje i znów ich coś połączy :) Ogólnie bardzo ciekawie się zaczyna i nie mogę doczekać się rozdziałów :D

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany Ucker nieźle narobił mam nadzieje, ze jeszcze uda sie to uratować :) Chociaż Dulce i Poncho tez mi się podoba, ale ok Vondy to Vondy :D
    Mam nadzieje, ze pierwszy pojawi sie szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super prolog, bardzo mi się podoba. Ucker chyba zdaje sobie sprawę jaką wspaniałą osobę stracił. .. Teraz tylko czekam na pierwszy rozdział.

    OdpowiedzUsuń